kręcenie #6 - przez pola i hopki

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 0

Juz ktorys raz w ostatnim czasie jechalem droga z Olsztyna na Łuktę do Jonkowa. Ruch duzy i co chwila znaki zakazu jazdy rowerem. Sciezka po drugiej stronie z kostki brukowej i to cala zapiaszczona. Wiec wole jechac droga. Juz po skonczeniu sie znakow zakazu i gdy nie ma juz drogi dla rowerow z jednej ani z drugiej strony, widze ze stoi na przystanku autobusowym jakis gosc. Krzyczy do mnie, zebym sie zatrzymal. Jak na to mowie mu krotkie - nie i polecialem dalej przed siebie. W odpowiedzi slysze - "chuj ci w dupe idioto". Wyciagnalem prawa reke i kulturalnie pokazalem mu.. ha, nie fakersa tylko kciuk do gory, czyli znak OK.. nie ma co sie znizac do poziomu tego wiesniaka ;)
Dalsza droga to jazda przez pola i wsie. Wiatr na otwartych przestrzeniach mocno meczy. Dojazd do Bukwałdu 3,5km odcinkiem offroadowym. W drodze z Brąswałdu do Dywit wycieli drzewa, a byla taka malownicza droga :| Na koniec z Dywit do Olsztyna droga krajowa. Ruch bardzo duzy, 1,5km musialem sie telepac lasem po pseudo sciezce rowerowej. az prosi sie aby zrobic sciezke/droge rowerowa z prawdziwego zdarzenia o dl. 4-5km.
Przy okazji jestem ciekaw jaki jest koszt 1km sciezki asfaltowej jak sa w Niemczech?!
Krotko mowiac, zycie rowerzysty nie jest latwe, szczegolnie w Olsztynie :P
Ale Michal Kwiatkowski pokazal, ze mozna wykuc mistrzowska forme na poboczu drogi krajowej numer 80 z Torunia do Bydgoszczy :))

total: 2:24:09

in zone 1:53:53
below 28:24
above 1:52

hr max 170 / 88%
hr avg 141 / 73%

Jonkowo - Różynka - Bukwałd - Dywity- Olsztyn