Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi exit87 z miasteczka Szczecin / Olsztyn. Mam przejechane 11745.60 kilometrów w tym 5.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.57 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy exit87.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:308.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:31
Średnia prędkość:28.69 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:38.60 km i 2h 10m
Więcej statystyk
  • DST 82.20km
  • Czas 02:51
  • VAVG 28.84km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Definite 2010
  • Aktywność Jazda na rowerze

pętla przez Niemcy

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 3

Na początku rzuciłem okiem na mapę. Chciałem zrobić jakaś w miarę nie za długą i nie za krótką trasę przez Niemcy. Gdzieś gdzie jeszcze nie jechałem, i tak żeby nie zgubić się bez mapy :) Wyjechałem po godz. 15. Osów, Głębokie, Wołczkowo, Dobra, Lubieszyn, Loecknitz. Już się fajnie rozpogodziło i wyszło słońce. Tempo dosyć mocne 30-35 km/h. Jak to Adam maccacus mówi - przyzywczajam się do prędkości :) Później na północ przez Rothenklempenow. Dobrze, że droga poprowadzona jest przez las. Przed Hintersee w prawo na Dobieszczyn. Na granicy mała przerwa. Na 55 kilometrze licznik pokazał mi średnią około 29,7 km/h! Więc nie ma lipy :D Po polskiej stronie już trochę zwolniłem, bo napoje i prowiant zaczęły szybko znikać :P Jeszcze mała przerwa w Tanowie i jakoś dotoczyłem się do Głębokiego. 77 kilometr i średnia w okolicy 29,2 km/h. Spotkałem kumpla, pogadaliśmy trochę. Na deser podjazd ul. Miodową i do domu. Nogi trochę jak z waty, mały zakwas jest :) Nie ma lipy :D
Ciekaw jestem jak tętno. Mam już na oku jakiś pulsometr.
Dzisiaj pierwszy raz jechałem ze słuchawkami i było super!

Pogoda - chmury na niebie, później się rozpogodziło, dzisiaj dosyć ciepło, wiatr prawie nie odczuwalny.

Teraz czas na napój izotoniczny i półfinał Euro 2012.




Kategoria 50-100 km, Niemcy, Polska


  • DST 34.86km
  • Czas 01:21
  • VAVG 25.82km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kellys Definite 2010
  • Aktywność Jazda na rowerze

podjazdy

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 0

Jako, że w Szczecinie nadal pogoda nie pewna, a energia trochę mnie rozpierała. Postanowiłem dzisiaj pokręcić troche podjazdów :) Padło na ul. Miodową. Mam blisko, więc zdążyłbym przed ewentualnym deszczem. Przed drugim podjazdem spotkałem na Głębokim Adama. Coś czułem, że kogoś znajomego dzisiaj spotkam :D Pokręciliśmy razem i czas jakoś szybciej zleciał. Przy okazji dostałem kilka wskazówek treningowych :) 5 razy machnęliśmy podjazd i do domu. Na szczęście nie padało. Jakby nie było średnia całkiem przyzwoita.

Pogoda - pochmurno, dosyć chłodno i wiatr dosyć mocno kręcił (6-7m/s)

Przy okazji polecam film, który wkońcu udało mi się obejrzeć - NIETYKALNI


Kategoria 0-50 km, Polska


deszczowa niedziela

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Wybrałem się na spontanie ze znajomymi na przejażdżkę. Przez Osów na Głębokie, dookoła Arkonki i do domu. W połowie drogi zaczęło coraz mocniej padać. Na szczęście zdążyłem dojechać przed kolejną nawałnicą :)


Kategoria 0-50 km, Polska


miasto

Piątek, 22 czerwca 2012 · dodano: 22.06.2012 | Komentarze 0

Spokojnie po mieście.

Pogoda - słońce i chmury, dosyć ciepło, momentami wietrznie.


Kategoria 0-50 km, Polska


  • DST 69.89km
  • Czas 02:19
  • VAVG 30.17km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Definite 2010
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niemcy - z szosowymi koksami

Wtorek, 19 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 2

Postanowiłem dzisiaj mocniej pokręcić. Długo nie zastanawiając się, napisałem do koxa Adama :) Ustawiliśmy się na 17.15 w Wołczkowie. Miał do nas jeszcze dołączyć kox Daniel, którego poznałem dzisiaj :) Poczekaliśmy parę chwil na spóźnialskiego i już w komplecie wystartowaliśmy z Dobrej w kierunku Blankensee. Następnie jazda przez przygraniczne niemieckie wioski. W międzyczasie pogaduchy itp :) Biorąc pod uwagę anty-aerodynamiczną geometrię mojego roweru i inną kategorię wagową, wiozłem się na kole :) Tempo jak na mnie przyzwoite - przez większą część trasy, średnia w przedziale 30-35km/h, w porywach do 38km/h. W drodze powrotnej przed granicą brakło już mocy w nogach, ale jakoś się doturlałem do Głębokiego. W tym miejscu licznik pokazywał średnią około 31,2km/h! ;o rizpekt :D Na deser czekał nas jeszcze podjazd ul. Miodową :) Chłopaki wrzucili drugi bieg i tyle ich widziałem :D Oni pojechali na samą górę, a ja już sam pocisnąłem do siebie ul. Chorzowską i Chopina. Póki co, mogę w miarę normalnie chodzić :D zobaczymy jak będzie jutro i pojutrze.

Teraz czas na mecz i nowy napój izotoniczny z Lidla, oczywiście niemiecki - Perlenbacher - premium pils :)

Pogoda - pochmurno, nie za ciepło, nie za zimno, lekki wiaterek. prawie idealnie :)

Dzięki chłopaki za wspólny wypad i do następnego !

PS. Foty w relacji Adama.


Kategoria 50-100 km, Niemcy, Polska


miasto

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 0

Na początku do centrum załatwić kilka spraw. Później Krzekowo, Głębokie i ostro podjazd ul. Miodową.

Nie za ciepło, nie za zimno. Pochmurnie.


Kategoria 0-50 km, Polska


pętla i Dni Morza 2012

Sobota, 9 czerwca 2012 · dodano: 09.06.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj trochę dłuższa trasa testowa. Ruszyłem jakoś przed godz. 14. Przez Osów, Głębokie. Dalej Wołczkowo i Dobra. Na znanym (z filmu Młode Wilki - J. Żamojdy) rozjeździe za Dobrą w kierunku Lubieszyna i Dobieszczyna, pojechałem w lewo. Jakoś nigdy nie jechałem tym odcinkiem. Do tego momentu średnia wyniosła ok. 27km/h. Teraz już wiem dlaczego szosowcy i nie tylko, tamtędy nie jeżdżą :D Kostka brukowa na odcinku 3km solidnie wytelepała mnie :P Odblokowany amortyzator za wiele nie pomógł. W Lubieszynie (też znane sceny z filmu Młode Wilki) wybudowali nowe rondo przy przejściu granicznym. Na przystanku zrobiłem sobie małą przerwę. Chwilę później minęła mnie grupa koksów-szosowców :) Po przerwie szybka jazda przez Dołuje, Skarbimierzyce i Mierzyn. Średnia na rogatkach miasta wyniosła około 26km/h. Całkiem przyzwoicie jak na rower nie szosowy :) Skoczyłem jeszcze na Wały Chrobrego, gdzie trwają Dni Morza. Ciekawie prezentowały się zabytkowe Mercedesy podczas zlotu. Na miejscu spotkałem Adama (maccacus) z dyrektorem sportowym :) Niedługo później zawinąłem się. Ruch na ulicach niewielki, więc można było poszaleć :)

Pogoda - ciepło, słońce i chmury. wiatr dzisiaj kręcił. momentami moocniej przeszkadzał

Teraz relaks przy szejku truskawkowym :) a później degustacja nowego piwa z Lidla - Argus Maestic - Czech Lager Beer :)


Kategoria 0-50 km, Polska


przed Euro 2012

Piątek, 8 czerwca 2012 · dodano: 08.06.2012 | Komentarze 0

Paczka z akcesoriami i częściami rowerowymi przyszła kilka dni temu. Wczoraj znalazłem wkońcu trochę czasu na modyfikację mojego Defenite'a :)
Zamontowałem torbę podsiodłową Topeak'a, ściągnąłem bagażnik, no i najważniejsze - założyłem szosowe opony Detonator Maxxis'a 622x23 - zwijane, 60 TPI. Pomimo obaw, weszły w fabryczną obręcz. Pierwsze testy wypadły pomyślnie :D Różnica w prędkości i przyspieszeniu jest widoczna i odczuwalna gołą nogą :) Opony nabite na 'kamień' 7-8 atmosfer. Mam nadzieję, że w tym miesiącu uda mi się pobić rekord dzienny.

Pojechałem przez Osów na Głębokie, później centrum. Sprawdziłem jak tam festyn na Wałach Chrobrego, czyli dni Morza i do domu na mecz Polska-Grecja.

Pogoda - ciepło, słońce i chmury, wiatr momentami dosyć odczuwalny 4-6m/s.

A teraz czas na napój izotoniczny - Paulaner Hefe-Weissbier :)


Kategoria 0-50 km, Polska